PUNKT WRZENIA

Nie każde działanie przedsiębiorcy, które ma prowadzić do zmniejszenia jego obciążeń podatkowych, może zostać uznane za obejście przepisów prawa podatkowego

To najczęściej mity upowszechniane w celu zastraszenia i zniechęcenia polskich podatników do jakichkolwiek kreatywnych działań.

Trzeba pamiętać, że każda zbędna złotówka wydana na podatek jest straconą złotówką ! 

NIGDZIE nie znajdziemy zapisów w prawie, które nakazywałaby płacić komukolwiek, jak najwyższe podatki. 

Zadaniem Przedsiębiorcy jest maksymalizować zysk, rozwijać się, tworzyć nowe miejsca pracy, a nie zajmować się ratowaniem budżetu państwa.

Nie chodzi o robienie niezgodnych z prawem przekrętów czy nielegalnych działań. Wręcz przeciwnie. 

Obracamy się w sferze optymalizacji podatkowej która jest całkowicie zgodna z prawem i oparta na aktualnych uregulowaniach skarbowych.

Dzięki zasugerowanym przez nas zmianom  możesz nagle zyskać większą kontrolę i maksymalne bezpieczeństwo związane z utrzymaniem swojego biznesu.

Co ważne, w sytuacji kiedy pojawia się jakieś „zagrożenie” czy „ potknięcie biznesowe”  możemy rozgrywać problem według własnych zasad, nie narażając majątku formowego czy prywatnego na uszczerbek, a nie według zasad osób/ organów, które wobec nas wysuwają jakieś roszczenia(bardzo często bezpodstawnie).

Kiedy przekształcamy przedsiębiorstwo, robimy to jednym ruchem.

Cała substancja przedsiębiorstwa się nie zmienia – zostaje taka sama – zmienia się tylko OPAKOWANIE.

Od przeniesienia majątku nie płacimy nawet podatku dochodowego czy VAT-u (czasem 0,5 PCC).

Dla polskich urzędów i banków zmienia się tylko „ opakowanie”. W ostateczności zmieni się NIP i REGON. Nazwa też może pozostać taka sama.

Wszyscy wiemy, że przepisy prawne są tak układane, żeby były w nich luki prawne, bo te luki dają profity rządzącym ( i to niezależnie od opcji politycznej)   – a my tylko musimy je zidentyfikować i umieć z nich korzystać, a nasi eksperci podpowiedzą Ci jak.

              MOŻLIWOŚCI SĄ -TYLKO LUDZIOM CZASEM BRAKUJE ODWAGI.

Każdy z nas ma swój „punkt wrzenia”  – czyli próg wrażliwości po przekroczeniu którego nie godzi się już na takie zasady i sposób traktowania, jakie dyktują polskie urzędy.

    Jeśli Twój „punkt wrzenia” został przekroczony – zapraszamy do kontaktu z nami.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *